Wiadomości
- 6 listopada 2003
- wyświetleń: 1326
Mała regatowa rzeźnia
Od zakończenia rejsu morskiego instruktorów retmanatu Drużyn Wodnych K.H. Czechowice-Dziedzice minęło zaledwie kilka dni, a już 24 listopada ponownie znaleźliśmy się w Gdyńskim porcie na starcie do V Regat o Puchar Komendanta Centrum Wychowania Morskiego.
Zeszłoroczne II miejsce pokusiło nas aby w tym roku wystawić dwie załogi: Jacht typu "Konrad 28" o nazwie "Batalion Wigry" dowodzony przez Adama Malarka z załogą w składzie: Jacek Danel, Grzegorz Gruszka, Wojtek Bartuś i Tomasz Dudys oraz jacht typu "Konrad 25" o nazwie "Chwostek" dowodzony przez Piotra Chanka z załogą w składzie: Wojtek Ciecióra, Ryszard Modzelewski, Łukasz Ankowski i Bartosz Wrona.
W piątek rano marina jachtowa przywitała nas mroźną, wietrzną pogodą i kilkucentymetrową warstwą sniegu pokrywającą nabrzeże i nieliczne stojące jeszcze na wodzie jachty. Większość klubów żeglarskich zakończyła już sezon nawigacyjny i nawet Gdyński port jachtowy przygotowuje się już do zimowego snu. Resztę dnia spędziliśmy na sprawdzaniu jachtów przed startem , rozpoczynając oczywiscie od ich odśnieżania.
W sobotę o godz. 10.00 z portu w Gdyni wyszło 48 startujących w regatach załóg. Kiedy o godz. 11.00 przekroczyliśmy linie startu wiał mroĽny południowy wiatr o sile 6o B, który na wysokości Sopotu zaczął sie wzmagać do 9o B. Morze "huśtało" coraz mocniej, z nieba runęło ulewnym deszczem a fale lodowatej wody zaczęły przetaczać sie po pokładach wlewając do butów i za sztormiaki. Podczas pierwszego nawrotu na boi wejściowej do Gdańska obie nasze załogi znajdowały się w pierwszej piątce, depcząc po piętach prowadzącym. Niestety po zwrocie na "Batalionie" z hukiem pękła topenanta, a zaraz za nią w strzępy poszedł grot. Przy wysokiej fali, bez jakichkolwiek zdolności manewrowych wymiana żagli zajęła kilkadziesiąt minut co spowodowało, że "Batalion" spadł na 9 pozycję. "Chwostek" szedł w czołówce aż do ostatniego nawrotu, podczas którego żagle nie wytrzymały sztormu i oba "poszły w strzępy". Do portu weszliśmy późnym popołudniem po 8 godzinach sztormowego pływania, poobijani i przemoczeni do suchej nitki.
W niedzielę rano pogoda zapowiadała wspaniałe żeglowanie. Choć trzymał jeszcze przymrozek, niebo było bezchmurne, a północno-zachodni wiatr nie przekraczał 4o B. Byliśmy tym trochę zaskoczeni gdyż komunikaty meteorologiczne zapowiadały sztorm i opady śniegu. Słaby wiatr bardzo nam odpowiadał ponieważ prócz naderwanego i połatanego prowizorycznie grota na obu jachtach pozostała nam jedynie genua. Na linię startu o 10.00 "wstrzeliliśmy się" idealnie i aż do połowy trasy szliśmy na pierwszej i drugiej pozycji. Na wysokości Gdyni wiatr jednak "odkręcił" i musieliśmy halsować, niestety w tych warunkach genua nie była najlepszym rozwiązaniem. Sprawdziły się również prognozy meteorologiczne - nad zatoką pojawiły się czarne chmury z których najpierw runęło gradem, a zaraz po tym gęste opady śniegu ograniczyły widoczność do zera. Wiatr wzmógł do 7o B i zaczął niebezpiecznie przyginać nasze zbyt duże żagle do fali. Na ostatnim odcinku "Batalion" sp adł na 5 a "Chwostek" na 3 pozycję.
Drugi etap zakończyliśmy o godz. 14.00. W ogólnej klasyfikacji "Chwostek" zakończył regaty na 5, a "Batalion" na 7 miejscu. Nie ukrywamy, że liczyliśmy na lepsze miejsca, jednak ogromną satysfakcją dla obu załóg był sam fakt ukończenia regat, tym bardziej, że przed nami uklasyfikowały się jedynie typowo regatowe, dysponujące dużo lepszym ożaglowaniem jachty z Gdańska i Szczecina. Choć do domu wróciliśmy przemarznięci i posiniaczeni, możemy śmiało powiedzieć, że była to wspaniała szkoła żeglarstwa i nauki szacunku dla morza, szczególnie dla trójki najmłodszych wodniaków, którzy po raz pierwszy brali udział w jesiennych regatach morskich. Możemy też już teraz zadeklarować naszą obecność w Gdyni jesienią przyszłego roku na VI Regatach o Puchar Komendanta CWM.
Zarówno w realizacji rejsu morskiego jak i startu w regatach pomogło nam wiele osób. Korzystając więc z okazji pragniemy złożyć ogromne podziękowania dla: Urzędu Miasta w Czechowicach-Dziedzicach, Starostwa Powiatowego w Bielsku-Białej oraz Obywatelskiego Forum Samorządowego a w szczególności dla Grzesia Lubeckiego, który już po raz kolejny wspierał nas w realizacji naszych, nierzadko zwariowanych przedsięwzięć.
z internetu
loosiek
Zeszłoroczne II miejsce pokusiło nas aby w tym roku wystawić dwie załogi: Jacht typu "Konrad 28" o nazwie "Batalion Wigry" dowodzony przez Adama Malarka z załogą w składzie: Jacek Danel, Grzegorz Gruszka, Wojtek Bartuś i Tomasz Dudys oraz jacht typu "Konrad 25" o nazwie "Chwostek" dowodzony przez Piotra Chanka z załogą w składzie: Wojtek Ciecióra, Ryszard Modzelewski, Łukasz Ankowski i Bartosz Wrona.
W piątek rano marina jachtowa przywitała nas mroźną, wietrzną pogodą i kilkucentymetrową warstwą sniegu pokrywającą nabrzeże i nieliczne stojące jeszcze na wodzie jachty. Większość klubów żeglarskich zakończyła już sezon nawigacyjny i nawet Gdyński port jachtowy przygotowuje się już do zimowego snu. Resztę dnia spędziliśmy na sprawdzaniu jachtów przed startem , rozpoczynając oczywiscie od ich odśnieżania.
W sobotę o godz. 10.00 z portu w Gdyni wyszło 48 startujących w regatach załóg. Kiedy o godz. 11.00 przekroczyliśmy linie startu wiał mroĽny południowy wiatr o sile 6o B, który na wysokości Sopotu zaczął sie wzmagać do 9o B. Morze "huśtało" coraz mocniej, z nieba runęło ulewnym deszczem a fale lodowatej wody zaczęły przetaczać sie po pokładach wlewając do butów i za sztormiaki. Podczas pierwszego nawrotu na boi wejściowej do Gdańska obie nasze załogi znajdowały się w pierwszej piątce, depcząc po piętach prowadzącym. Niestety po zwrocie na "Batalionie" z hukiem pękła topenanta, a zaraz za nią w strzępy poszedł grot. Przy wysokiej fali, bez jakichkolwiek zdolności manewrowych wymiana żagli zajęła kilkadziesiąt minut co spowodowało, że "Batalion" spadł na 9 pozycję. "Chwostek" szedł w czołówce aż do ostatniego nawrotu, podczas którego żagle nie wytrzymały sztormu i oba "poszły w strzępy". Do portu weszliśmy późnym popołudniem po 8 godzinach sztormowego pływania, poobijani i przemoczeni do suchej nitki.
W niedzielę rano pogoda zapowiadała wspaniałe żeglowanie. Choć trzymał jeszcze przymrozek, niebo było bezchmurne, a północno-zachodni wiatr nie przekraczał 4o B. Byliśmy tym trochę zaskoczeni gdyż komunikaty meteorologiczne zapowiadały sztorm i opady śniegu. Słaby wiatr bardzo nam odpowiadał ponieważ prócz naderwanego i połatanego prowizorycznie grota na obu jachtach pozostała nam jedynie genua. Na linię startu o 10.00 "wstrzeliliśmy się" idealnie i aż do połowy trasy szliśmy na pierwszej i drugiej pozycji. Na wysokości Gdyni wiatr jednak "odkręcił" i musieliśmy halsować, niestety w tych warunkach genua nie była najlepszym rozwiązaniem. Sprawdziły się również prognozy meteorologiczne - nad zatoką pojawiły się czarne chmury z których najpierw runęło gradem, a zaraz po tym gęste opady śniegu ograniczyły widoczność do zera. Wiatr wzmógł do 7o B i zaczął niebezpiecznie przyginać nasze zbyt duże żagle do fali. Na ostatnim odcinku "Batalion" sp adł na 5 a "Chwostek" na 3 pozycję.
Drugi etap zakończyliśmy o godz. 14.00. W ogólnej klasyfikacji "Chwostek" zakończył regaty na 5, a "Batalion" na 7 miejscu. Nie ukrywamy, że liczyliśmy na lepsze miejsca, jednak ogromną satysfakcją dla obu załóg był sam fakt ukończenia regat, tym bardziej, że przed nami uklasyfikowały się jedynie typowo regatowe, dysponujące dużo lepszym ożaglowaniem jachty z Gdańska i Szczecina. Choć do domu wróciliśmy przemarznięci i posiniaczeni, możemy śmiało powiedzieć, że była to wspaniała szkoła żeglarstwa i nauki szacunku dla morza, szczególnie dla trójki najmłodszych wodniaków, którzy po raz pierwszy brali udział w jesiennych regatach morskich. Możemy też już teraz zadeklarować naszą obecność w Gdyni jesienią przyszłego roku na VI Regatach o Puchar Komendanta CWM.
Zarówno w realizacji rejsu morskiego jak i startu w regatach pomogło nam wiele osób. Korzystając więc z okazji pragniemy złożyć ogromne podziękowania dla: Urzędu Miasta w Czechowicach-Dziedzicach, Starostwa Powiatowego w Bielsku-Białej oraz Obywatelskiego Forum Samorządowego a w szczególności dla Grzesia Lubeckiego, który już po raz kolejny wspierał nas w realizacji naszych, nierzadko zwariowanych przedsięwzięć.
z internetu
loosiek
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.