Data: 10.09.2007; 12:30

Poradźcie mi proszę do której ze szkół posłać dziecko: czy dużej przy Lipowskiej czy małej przy Chłopskiej ( za kościołem św. katarzyny)?

Data: 10.09.2007; 17:02

Jedynka najlepsza w naszym miescie

Data: 10.09.2007; 17:19

ja sama chodzilam do szkoly na lipowcu i bardzo mi sie w niej podobalo super nauczyciele i wogole teraz mam tam rodzenstwo i jak widze to nadal jest tak samo!

Data: 10.09.2007; 17:28

Polecam szkole na Lipowcu :D Ja i moja siostra tam uczeszczalismy :) Teraz ja studiuje a moja siostra ma juz magistra. Z tego co wiem to nikt z mojego otoczenia na sp 3 nie narzeka.

Data: 11.09.2007; 07:15

polecam szkołe na lipowcu chodziłem tam i nie nażekam jest tam super sa tam extra nauczyciele

Data: 11.09.2007; 09:18

Dziękuję za odpowiedzi. Bałam się trochę tej przy Lipowskiej.
a jest tam zerówka?

Data: 11.09.2007; 12:57

Jest zerowka :)

Data: 11.09.2007; 14:34

maciek 081 rzekł:
"polecam szkołe na lipowcu chodziłem tam i nie nażekam jest tam super sa tam extra nauczyciele"


a jaki to extra nauczyciel uczył Cię języka polskiego w tej super szkole?

Data: 11.09.2007; 23:49

Lipowiec super szkoła nie powiem że idealni nauczyciele bo nie ma takich ale starają się, cały czas jest unowocześniana a najlepsze w sp3 jest jedzenie na stołówce normalnie takiego to w żadnej szkole nie ma i do tego tanie bo co to jest 40zł. na miesiąc za codzienny obiadek super wypas;)

Data: 12.09.2007; 13:07

ja również uczęszczałam do szkoły na lipowcu. I mam z niej bardzo dobre wspomnienia, fajni nauczyciele, miła atmosfera, nauczyciele starają się jak mogą o wychowanie dzieci :) Wprawdzie, trochę się pozmieniało,od czasu kiedy byłam w podstawówce, ale moja siostra jest 8 z kolei osobą, z mojej rodziny, która chodzi do tej szkoły, i też nie narzeka:)

Data: 03.10.2007; 17:11

do podstawówki przy Lipowskiej. Jest najlepsza. Chodziłem tam i było super

Data: 04.10.2007; 00:55

Szkoła Podstawowa nr 3 im. Juliusza Słowackiego. Na Lipowcu.
Wyszło się stamtąd z całkiem bogatym bagażem wiedzy i przeżyć. Od strony czystego nauczania to nie mogę narzekać. Okres 1-3 pod czujnymi oczami pań o nazwisku (wtedy) Chmielniak. Dobry wstęp do nauki w klasach 4-6. Jeśli chodzi o grono pedagogiczne to będę się wypowiadał o osobach z którymi miałem kontakt, a nauczyciele zmieniali mi się często. Na pewno na plus p. Wioletta Hankus z naszego języka narodowego... Było nie było dostałem tyle wiedzy, że płynnie przeszedłem do nauczania w gimnazjum, a uczniem na prace byłem (i jestem) oporny. Historia, czyli matka wszystkich innych nauk z jednym z najważniejszych nauczycieli jacy stanęli mi na drodze - Barbara Pająk. Nie wiem, czy uczy dalej, raczej nie. Ale historii przez całe gimnazjum się nie uczyłem. Nie trzeba było. Matematyka na cholernie wysokim poziomie, aczkolwiek łatwo przyswajalna, p. Dyrektor potrafiła nauczyć. I też prawie na całe gimnazjum wystarczyło. Marzena Leszkiewicz, prywatnie mój były wychowawca też przygotowywał dobrze z nauk przyrodniczych, choć ostatnio dochodziły mnie słuchy, że niektórzy biorą korepetycje dodatkowe z takich przedmiotów jak chemia, fizyka, biologia itp. Nie chce oceniać, ale skoro tak jest to albo myśmy byli inteligentniejsi, albo poziom z tego przedmiotu spadł. Się zobaczy. Informatykę miałem na wyższym poziomie niż w gimnazjum, p. Czorny świetnie się spisuje w roli nauczyciela informatyki.
O moją kondycje dbał Damian Żelazny. Jakoś nie pamiętam wyjątkowych zakwasów po WF, ale szczerze znienawidziłem siatkówkę. Nauczył mnie, to fakt. Ale teraz jak widzę białą piłkę do siaty to muszę ją kopnąć. Zraza.

By nie było są również zajęcia dodatkowe. Koło Europejskie które powstawało w końcu mojej egzystencji w SP3, które prowadzi p. Wątor - nauczyciel sympatyczny i wyrozumiały. W szkole ponoć działa PCK i LOP (pierwszego nawet nie wyjaśniam, drugie to Liga Ochrony Przyrody (która również powstawała za mej szlachetnej kadencji ;])). Koła zainteresowań są również inne, teatralne, wokalne, plastyczne, ekologiczne. Szkolne Koło Sportowe również działa. Jest co robić i jak się rozwijać. Wyżej wymienione koła są nieodpłatne i dla wszystkich, odpłatne są tylko 3: Gry na organach, lekcje dodatkowe z Angielskiego i Kung-Fu.

Pedagog szkolny dobrze spełnia(ł?) swoją funkcje, potrafił wytłumaczyć wszystko, pogadać o każdym problemie, prowadzić ciekawe pogdanki. Złota kobieta.

Na koniec zostawiłem coś, co w szkole kuleje. Gdy uczęszczałem Język Angielski to była sielanka, ale gdy trafiłem do gimnazjum to poziom skoczył mi o dwie wysokości do nieba i do teraz borykam się z problemami. Nie zdziw się, jeśli będzie potrzebny korepetytor.

Zaznaczam, że nie jestem nauczycielem, rodziną nauczyciela, przekupiony, odurzony itp. I piszę fakty sprzed 5 lat. A cośmy przeżyli - to sobie zostawię dla siebie.

Data: 12.10.2007; 20:47

SP3 jest najlepsze właśnie w tym roku zakończyłem tam edukację i na prawdę było świetnie i nie mam problemów w bardzo dobrym gimnazjum w Bielsku. Nauczyciele bardzo pożądni, chcą coś więcej wbić do głowy. pozdrowienia dla p Pysz i innych

Data: 15.10.2007; 16:17

Czytajac to wszytsko jedno trzeba przyznac SP3 jest jedna jak nie najlepsza podstawowka w cz-dz. Na chlopskiej tez jest wporzadku. Ale warte uwagi jest to ze szkola ta jest bogata i grono pedagogiczne jest wymagajace a co za tym idzie dobre. Szkola caly czas jest ulepszana. Hala swietna mnostwo zajec po za lekcyjnych no i te obiadki xD jak u babci:)).

Tak czy inaczej jezeli odleglosc obu szkol od twojego domu jest porownywalna to ja osobiscie polecam calym sercem SP3 na lipowcu:)

pzdr