Data: 27.10.2010; 11:14

drobny ty czytasz uważnie co piszą inni? Jest Stowarzyszeniem.
Stowarzyszenie nie moze być partia,a jeśli się z jakąś związali to nie moja sprawa.W każdym razie jest to Komitet Wyborczy społeczny a nie partyjny.
Nie bronię ich ,żebyś nie myślał sobie,ale jeśli w jednym miejscu piszesz o prawie jakie obowiązuje w naszym kraju,to po prostu trzymaj się takich poglądów nadal.Prawnie Stowarzyszenie Nowa Inicjatywa jest apolityczna.
To samo tyczy się RPW,też jest apolityczna.Inna sprawa że na listach tych ugrupowań znajdują się osoby o takich czy innych poglądach lub przynależności politycznej,ale są i tacy którzy nie mają aspiracji ani chęci należenia do żadnej partii ale żeby kandydować, z jakiegoś komitetu musieli wystartować.Taka,niestety,jest w Polsce ordynacja wyborcza,i na to nic nie poradzimy.No chyba że zbojkotujemy wybory,o to jest wyjście.
Idąc dalej tokiem rozumowania ; kandydat partyjny ZŁY , bezpartyjny ZŁY , lewicowiec ZŁY,prawicowiec też ZŁY ,związkowiec także niedobry (aczkolwiek ci ludzie raczej mają największe doświadczenie jak bronić ludzi i jak pomagać i działać na rzecz nich ) .Tak wynika z wielu wpisów na tym forum.TO W TAKIM RAZIE JACY KANDYDACI SĄ ODPOWIEDNI ??????

Data: 27.10.2010; 12:12

- o oczach góru tego forum -czyli żuka tylko ktos kto obecnie nosi barwy "po" jest jedynym i najlepszym kandydatem reszta to kmioty !

Data: 27.10.2010; 16:18

Temat nie przypomina rozmowy o kandydatach do Rady Miasta tylko prywatną wojnę i pyskówkę między paroma forumowiczami. Jak baby kłócące się o o miejsce w kolejce. Człowiek czyta to z zażenowaniem i nie ma ochoty w ogóle iść głosować a już zwłaszcza na tych których popieracie bo ich debaty w Radzie Miasta będą dokładnie waszym odzwierciedleniem pyskówki i słowne przepychanki. Chyba dość tego w naszym mieście od 20 lat..... Czas by ludzie których wybierzemy nie walczyli ze sobą tylko razem WSPÓŁPRACOWALI. Ale czego się można spodziewać jeśli do rady po raz 5 ty kandydują te same osoby a wy dalej ich chcecie wybierać. Mówicie że się nie sprawdzili, że miasto to syf no to ich NIE WYBIERAJMY. WYBIERZMY NOWĄ RADĘ A STARYM WYJADACZOM CO Z NASZYCH PODATKÓW ŻYJĄ POWIEDZMY DO WIDZENIA A RACZEJ ŻEGNAJCIE BO ...
20 LAT MINĘŁO JAK JEDEN DZIEŃ
I NIE SPRAWDZILIŚCIE SIĘ NAM NIE O NIE
WIĘC MY JUŻ DZIĘKUJEMY WYBIERAĆ WAS NIE BĘDZIEMY
CHCEMY MIEĆ NOWĄ RADĘ
CHCEMY MIEĆ NOWĄ RADĘ
CHCEMY MIEĆ NOWĄ RADĘ
TO TEN CZAS....

Data: 27.10.2010; 20:55

Nie prawda, nie uważam, że tylko kandydaci PO są najlepsi. Z Nowej Inicjatywy jest trzech bardzo ciekawych kandydatów: Wiesław Mnich, Zdzisław Burjan i Edward Buczek. Z RPW jest Elżbieta Zarębska. Niestety, na tym koniec. Wielu nie znam, więc nie mogę o nich nic napisać, wśród nich tez mogą być wartościowi ludzie. Na pewno do dobrych kandydatów nie można zaliczyć dotychczasowych Radnych, czy członków Zarządu Miasta z tych ugrupowań. Z nimi musimy się pożegnać!

Data: 27.10.2010; 23:37

Ciekawe, ilu z potencjalnych nowych kandydatów na radnych zapoznało się z np. z Ustawą z dnia 8 marca 1990r o Samorządzie gminnym? Zakładam, iż obecni radni kandydujący ponownie znają tę Ustawę przynajmniej w stopniu dobrym.

Data: 27.10.2010; 23:41

mnichw śmiem podejrzewać, że niestety jest odwrotnie.

Data: 28.10.2010; 11:27

mnichw - ja mam uzasadnione podejrzenie ze spora część obecnych radnych nie czytała tej ustawy a wszyscy nowi pretendenci do rady nawet o niej nie słyszeli nie mówiąc już o czytaniu - spora część kandydatów to ludzie z " łapanki " głównie do zapełnienia list .

Data: 28.10.2010; 16:36

gdzieś to pozbierał ,,,takich radnych?

Data: 01.11.2010; 21:54

Miejsce gminy w państwie

Samorząd na poziomie gminy powrócił do Polski po czterdziestu latach - dzięki reformie samorządowej z 1990 r. Wtedy to gmina stała się samodzielnym podmiotem w strukturze państwa. Uzyskała samodzielność prawną, ekonomiczną, organizacyjną, personalną i polityczną. Samodzielność gminy (i innych jednostek samorządu terytorialnego) i jej odrębność od rządu, zyskała nawet gwarancje konstytucyjne. Oznacza to, że administracja rządowa zasadniczo nie może wkraczać w zakres kompetencji przysługujących gminom, decydować o sposobie, w jaki gospodarują swoim mieniem, ani obsadzać stanowisk w jej strukturach. Oczywiście samodzielność gminy nie jest absolutna i podlega pewnym ograniczeniom. Rząd może jednak ingerować w działalność gmin tylko w ścisłych granicach prawa z uwzględnienie konstytucyjnej zasady samodzielności. Jej dodatkową gwarancją jest to, że gmina może się odwołać od wszelkich rozstrzygnięć nadzorczych do sądu.

Gmina składa się z dwóch elementów:

1) wspólnoty samorządowej tworzonej przez mieszkańców;
2) terytorium.

Pamiętaj! Gmina to nie wójt, burmistrz, rada czy radni, ale wszyscy mieszkańcy określonego terytorium.



W Polsce jest obecnie blisko 2,5 tys. gmin, w tym:

- 1,6 tys. gmin wiejskich (czyli takich, w których nie ma miasta);

- 600 gmin miejsko-wiejskich (czyli miasto z zespolonym z nim terenem wiejskim);

- 300 gmin miejskich (wyłącznie obszar o statusie miasta).

Mapa gmin zmienia się w zależności głównie od czynników demograficznych. O utworzeniu, łączeniu, dzieleniu i znoszeniu gmin, nadaniu gminie lub miejscowości statusu miasta i ustaleniu jego granic, ustaleniu i zmianie nazwy gmin oraz siedziby jej władz, decyduje w formie rozporządzenia Rada Ministrów. Ze wszystkimi tymi zmianami muszą się jednak zgodzić mieszkańcy. Dlatego minister spraw wewnętrznych i administracji zasięga wcześniej opinii zainteresowanych rad, a te - przeprowadzają społeczne konsultacje. Jeżeli za zmianą granicy gminy idzie zmiana granice powiatu lub województwa, dodatkowo potrzebna jest opinia odpowiednich rad powiatów lub sejmików województw. Poza tym zmiana granicy gminy powinna odbyć się tak, żeby zapewnić jej możliwie jednorodne (ze względu na układ osadniczy i przestrzenny, uwzględniający więzi społeczne, gospodarcze i kulturowe oraz zapewniający zdolność wykonywania zadań publicznych).

Każda gmina może tworzyć tzw. jednostki pomocnicze: sołectwa, dzielnice, osiedla i inne. W polską tradycję szczególnie wrośnięte są sołectwa, których jest kilkadziesiąt tysięcy. Jednostki pomocnicze nie mają własnej podmiotowości publicznoprawnej, kompetencji i samodzielności. Mogą jednak - na zasadach określonych przez władze gminy - wspierać je w niektórych zadaniach.

Misja gminy

Spośród wszystkich jednostek samorządu gmina ma najszerszy zakres zadań. Według Ustawy o samorządzie gminnym należą do nich wszystkie sprawy publiczne o znaczeniu lokalnym, niezastrzeżone ustawami na rzecz innych podmiotów. Ustawa mówi, że podstawowym zakresem działania gminy jest "zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty samorządowej". Oznacza to, że urząd powinien zadbać o ład przestrzenny, wodociągi, kanalizację, lokalny transport zbiorowy, edukację i wiele innych. W praktyce to sama wspólnota samorządowa - szanując oczywiście kompetencje innych podmiotów w ramach administracji - powinna ustalać, co jest jej największą potrzebą w danym czasie. Tylko tak można realnie mówić o samodzielności gminy.

Kto tu rządzi?

Organami gminy są rada gminy i - wybierany od 2002 r. w wyborach bezpośrednich - wójt (burmistrz, prezydent miasta). Wszystkie sprawy pozostające w zakresie działania gminy należą do jej rady (o ile ustawy nie stanowią inaczej). Ponadto tylko radni mogą zdecydować o::

* uchwaleniu statutu gminy,
* wysokości wynagrodzenia wójta, kierunkach jego działania i przyjmowaniu sprawozdań z jego działalności,
* uchwaleniu budżetu, sprawozdaniu z jego wykonania oraz udzieleniu lub nie udzieleniu absolutorium z tego tytułu.


Wójt(burmistrz, prezydent miasta) kieruje bieżącymi sprawami gminy oraz reprezentuje ją na zewnątrz. Jest też jej organem wykonawczym. Jego najważniejsze zadania to:

* przygotowywanie projektów uchwał rady gminy,
* określanie sposobu wykonywania uchwał,
* gospodarowanie mieniem komunalnym,
* wykonywanie budżetu.


I DLA WSZYSTKICH - SĄ TACY , KTÓRZY ZNAJĄ USTAWĘ ITD..... ITP ....
Skorzystajcie z : www.maszglos.pl
Pozdrawiam

Data: 01.11.2010; 23:03

po co nam tu reklamę kandydatów na co miesięczną darmową wypłatę-nie lepiej im dać coś do roboty ,,albo niech sami szukaja zajęcia ,,,bo na bezrobociu nie wydolą,,

Data: 02.11.2010; 15:14

Nie głosować na nauczycieli, nie głosować na lekarzy bo to tylko ideologiczne zaplecze każdgo korytka. Potrzebni nam niezależni, z ludu a nie podwładni burmistrza. Dyrektorzy szkół to już całkowicie bezczelny przekręt, oni tylko są łapaczmi głosów na listach , bo ustawowo nie mogą być radnymi.Zwrócić też uwagę na wszelkich pociotków zatrudnionych w Urzedzie na listach. Powiększanie rodzinnego dworu uderzy dodatkowo w zwykłego obywatela.

Data: 02.11.2010; 19:34

Jednego ze starej rady trzeba wybrać,ktoś musi nowym podpowiedzieć jak rozpocząć sesję i ile za co można skasować! Dla większości radnych zasiadanie w Radzie Miasta było dotąd sposobem na życie i robienie interesów,nie sądzę żeby miało się to zmienić.

Data: 03.11.2010; 08:16

RPW (okręg nr 1 to prawdziwa rodzina, kandydaci niezmienni od lat, swoista trójca święta)
1. Marek Kwaśny - akwizytor wina, może w końcu się przebudzi, miał taką szanse; daję mu tą szansę
2. Stanisław Kopeć - nauczyciel katecheta, można oddać na niego głos, doświadczony radny
3. Łukasz Dobucki - prawie katecheta, dałbym szansę komuś innemu
4. Damian Żelazny - dziwię się że nie startuje od Błachuta, zanoszę modły żeby wyborcy dali mu odpocząć

Nowa Inicjatywa
1. Zbigniew Bajorek - lekarz, szukałem, szukałem w protokołach z Komisji i z sesji, i ten radny nie odezwał się prze 4 lata ani razu!!!! (może ktoś coś znajdzie, a ja przeoczyłem - ustanowię nagrodę). Panie radny, może do laryngologa? Może pan nie słyszy co się mówi na komisji i na sesjach i dlatego nie zabiera głosu?
2. Bożena Głąbek - została dyrektorką szkoły katolickiej, i to jest jej największy sukces jako radnej. Zrobiła niewątpliwą karierę, z nieznanej nikomu nauczycielki…..
3. Jerzy Durajczyk - temu Panu wyborcy dajcie odpocząć, Rada nic nie straci a może zyskać, sprawy które poruszał na sesjach nie wymagają jego obecności, a jako doświadczony radny (którąś już kadencję), mógłby zajmować sprawami naprawdę ważnymi dla nas
4. Stanisław Pindel – przewodniczący Komisji Rozwoju Miasta, pożal się Panie Boże, po tym jak wygląda rozwój naszego miasta, to nad tym Panem jakieś egzorcyzmy trzeba by
PIS
Zygmunt Mizera – typ człowieka, który daje wszystkim do zrozumienia , że tak naprawdę to on skończył Harvard Kennedy School of Government (dla nie wtajemniczonych: nauki polityczne, stosunki międzynarodowe i administracja publiczna), jeśli tylko zechce to przeskoczy wieżowiec na Manhatanie, itp.,, ale jeśli odrzucić jego narcyzm – to widzę go w radzie
Platforma Obywatelska
Alicja Ogiegło, Fryderyk Czader, Franciszek Foltyn – najbardziej aktywni radni. Zachęcam do przeczytania protokołów z komisji i ocenić, czy sprawy którymi się zajmowali były i są ważne dla nas mieszkańców

Data: 03.11.2010; 12:14

"Nie głosować na nauczycieli, nie głosować na lekarzy"

Do tego bym dodał nie głosować na gówniarzerię bez wykształcenia.

Data: 04.11.2010; 14:03

Moim zdaniem najbardziej skompromitowani są lekarze i nauczyciele w Radzie. Tylko na jednym osiedlu Tomaszówka widać, że tam gdzie powinni zabrać głos i to na przestrzeni wielu lat , siedzą jak myszy pod miotłą. Wysypisko śmieci – cuchnąca kloaka przez dziesiątki lat, czy chociaż jeden lekarz zajął stanowisko w tej sprawie ? Rozpytywałem , nic nikomu nie wiadomo ! Baza telefonii komórkowej na hotelu po rafineryjnym, to samo ! Teraz plany lokalu z alkoholem w ogrodzie przedszkolnym, a jakże ?? Co ich to obchodzi! Uchwały do Ustawy o wychowaniu w trzeźwości ,po co ? Byle się nie wychylać, byle w zgodzie z włodarzami.
A niech ich gęś kopnie. Jak tak leczą i uczą ludzi , jaki jest ich stosunek do spraw, w których powinni zająć fachowe , zdecydowane stanowisko w Radzie , to ja dziękuję.

Data: 04.11.2010; 14:31

Wiem ,że te wybory to walka polityczna ale ja jako matka dwojga chorych dzieci,mająca kontakt częsty z wieloma osobami z tych list,ubiegam się o dotacje,odwiedzam na co dzień lekarzy.Mogę powiedzieć ,że nadzieją mogą być tacy ludzie jak Pani Zarębska .Dzięki jej pomocy i jej kontaktom z fundacjami moje dziecko znalazło natychmiast pomoc.Znając naszą trudna sytuacje znalazła sponsorów na transport i mój pobyt .Wiem ze często organizuje różne akcje promocji zdrowia,bezpłatne badania i nie robiła tego do tej pory jako radna czy urzędnik,lecz z pieniędzy sponsorów.Wystarczy żeby w naszej radzie zasiadły 3-4 osoby takie bez ambicji politycznych a mających wiele możliwości a my moglibyśmy mieć nadzieje.Bo rada miasta powinna dbać właśnie o nas mieszkańców Tych biedniejszych też.

Data: 04.11.2010; 14:38

Popieram w 100 %, Pani Ela jest jedyną z RPW godną wyboru. Oczywiście z tych ludzi, których znam.

Data: 04.11.2010; 22:19

Przeklejam swój post z innego tematu - ten jest odpowiedniejszy:

Nigdy w życiu nie spodziewałem się, że posunę się o krok dalej i zacznę brać udział w dyskusji forumowej portalu czecho.pl. Ale to, co widzę na listach wyborczych wszystkich partii, jest czystą kpiną z mieszkańców, którzy nie znają osobiście kilku kandydatów.

Krótko mówiąc banda asses znajduje się na listach, banda ludzi, którzy niejednokrotnie mieli problemy z ukończeniem szkoły średniej i sprawiali problemy wychowawcze. Są to osoby, które swoje poglądy opierają na stacjach telewizyjnych i brukowcach. Pijusy i imprezowicze. Tak, głównie odnosi się to do młodych kandydatów. Znam kilku z nich osobiście i niestety muszę stwierdzić, że dostaną sporo głosów. "Bo w młodych nadzieja" Niestety nie. W naszej, Czechowickiej młodzieży nie pokładajcie nadziei. Na pewno nie we wszystkich tych, którzy kandydują w tych wyborach.

Nie będę tu wyjeżdżał z nazwiskami, ale osoby, które to przeczytają, a kojarzą owych delikwentów, zrozumieją moje oburzenie.

Data: 05.11.2010; 22:49

Są dwie ciekawe osoby na liście: Robert Kubica i prawnik Bartłomiej Fajfer. Są stosunkowo młodzi, około 40ki i nie są obciążeni genetycznie układami. Myślę, że takich ludzi trzeba w radzie.

Data: 05.11.2010; 23:15

Potwierdzam. Gdyby wszyscy w byli tacy zaangażowani w pracę, aktywni i życzliwi jak Pan Mecenas Fajfer, to pewnie żyłoby się nam dużo lepiej w Czechowicach.

Data: 06.11.2010; 15:40

Hehe Robertas Kubicas buahahah temu panu juz podziękujemy!

Data: 07.11.2010; 10:07

ja tez się zdecydowałam - kandyduję do Rady Miasta

Data: 08.11.2010; 21:31

Robertas Kubicas...czy to ten co pchał sie do zarządy MRKS-u bo myślał, że zarząd otrzymuje kasę ?? I jak szybko został członkiem zarządu, tak szybko zrezygnował, bo trzeba było zapłacić składkę? Brawo PO!!! Świetnych macie kandydatów, buhahaha....ciekawe czy i tu składke opłacił, hahaha

Data: 08.11.2010; 21:41

Bestfan żałosny jesteś. Tonący brzydko się chwyta.

Data: 08.11.2010; 21:49

Dziwne zainteresowanie naszymi sprawami przejawiają zwolennicy Kwaśnego i Błachuta z Goczałkowic i Bestwiny. Czyżbyście Panowie nie mieli w Cz- Dz żadnych zwolenników? Musicie sięgać po wsiowych głupków z ościennych gmin?

Data: 08.11.2010; 22:05

drobnyzuczku, absolutnie nie jestem zwolennikiem ani Błachuta ani Kwaśnego....dziwie się tylko skąd Pani Alicja wytrzasnęła, jak to sam napisałes, "wsiowego głupka"? Przecież taki osobnik przyniesie więcej szkody niz POżytku. Pani Ali zyczę jak najlepiej, najlepiej bez wsiowych głupków

Treść wiadomości USUNIĘTA przez ADMINISTRATORA forum, dn. 09-11-2010 godz. 10:14 z powodu naruszenia zasad określonych w regulaminie forum: §1, §2